Wesołych Świąt i relacja z Boliwii
Życzymy Wesołych Świąt Bożego Narodzenia. Szczęśliwego Nowego roku.
I zapraszamy do najnowszej fotorelacji – tym razem z Boliwii.
Życzymy Wesołych Świąt Bożego Narodzenia. Szczęśliwego Nowego roku.
I zapraszamy do najnowszej fotorelacji – tym razem z Boliwii.
Fotorelacja z wyprawy, która odbyła się równy rok temu. Fenomenalny kierunek z niemniej pięknymi wrażeniami.
Największe okonie nilowe świata, prawdziwe „Fishing Safari”, szympansy i na koniec goryle górskie.
Było to już prawie dwa lata temu. Niby niedawno ale jak wiele od tego czasu się zmieniło! Nawet nie podejrzewacie jak teraz tęsknimy! Ale wrócimy! Bóg mi świadkiem (i powiernikiem) – WRÓCIMY! A czemu? Sami popatrzcie… https://www.bayangol.pl/nepal-2018-zlote-a-skromne/
Fantastyczny, łatwy wypad do naszych północnych sąsiadów. Wyraźny wdech pełen północnego tlenu i jednocześnie zrealizowane marzenie o wyprawie wędkarskiej na duże okonie. A że znaleźliśmy najlepsze łowisko lipieni w Europie to już bonus.
Zapraszamy do obejrzenia zapowiedzi filmu Słowika z Ziemi Ognistej. Premiera pełnego filmu na Vision Festiwal 2021.
Dwa lata wcześniej była jeszcze jedna kamczacka wyprawa ale, że koledzy się ociągają😅 śpieszę z ostatnią odsłoną Kamczatki. Miłej lektury🙂
Nowa fotorelacja z Tierra del Fuego.
A w niej dużo o miłości, o partnerstwie i osobliwościach łowienia ryb z drugą połową.
Nasze Wielkanocne życzenia i kolejna fotorelacja – tym razem z Nowej Zelandii.
Stosunkowo „młode” danie w naszych wędkarskich wojażach. Za to jakie! Idealny przepis gdy ktoś umie i lubi smażyć rybę. Bardzo wyraziste ale i oryginalne w smaku. Robiąc to pierwszy raz, obawiałem się czy zasmakuje całej grupie. Niepotrzebnie! Wszyscy bez wyjątku rozkochują się w tym smaku zawsze. A czegoś podobnego raczej nikt nie jadł. Co fajne – z uwagi na panierkę z owsianki, do dania nie potrzeba ani pieczywa ani ziemniaków. Wystarczy jakaś surówka bądź sałatka…
Ostatnia nasza wyprawa nim świat zwariował. Nim świat podróży tak naprawdę zapadł mamy nadzieję tylko w hibernację. Hibernację, w której niestety jesteśmy pełni świadomości. Nadzwyczajnie piękne miejsce. Raj! Z którego niczym Miltonowscy bohaterzy zostaliśmy wypędzeni, wcale nie z naszej winy.