I znowu Ziemia Ognista – FOTORELACJA
Nowa fotorelacja z Tierra del Fuego.
A w niej dużo o miłości, o partnerstwie i osobliwościach łowienia ryb z drugą połową.
Nowa fotorelacja z Tierra del Fuego.
A w niej dużo o miłości, o partnerstwie i osobliwościach łowienia ryb z drugą połową.
Nasze Wielkanocne życzenia i kolejna fotorelacja – tym razem z Nowej Zelandii.
Stosunkowo „młode” danie w naszych wędkarskich wojażach. Za to jakie! Idealny przepis gdy ktoś umie i lubi smażyć rybę. Bardzo wyraziste ale i oryginalne w smaku. Robiąc to pierwszy raz, obawiałem się czy zasmakuje całej grupie. Niepotrzebnie! Wszyscy bez wyjątku rozkochują się w tym smaku zawsze. A czegoś podobnego raczej nikt nie jadł. Co fajne – z uwagi na panierkę z owsianki, do dania nie potrzeba ani pieczywa ani ziemniaków. Wystarczy jakaś surówka bądź sałatka…
Ostatnia nasza wyprawa nim świat zwariował. Nim świat podróży tak naprawdę zapadł mamy nadzieję tylko w hibernację. Hibernację, w której niestety jesteśmy pełni świadomości. Nadzwyczajnie piękne miejsce. Raj! Z którego niczym Miltonowscy bohaterzy zostaliśmy wypędzeni, wcale nie z naszej winy.
Nie obijamy się na kwarantannie. Jest czas zająć się zaległymi relacjami.
Wkrótce kolejne a teraz dopiero co napisana fotorelacja z serca Patagonii – z regionu XI
Najdalsze rubieże chilijskiej Ziemi Ognistej, które każdemu kogo skusiły każą o sobie myśleć niemal każdego dnia. Prześladują i uzależniają. Osamotniają ograniczając Przyjaciół do grona tylko tych co tam byli. Królestwo troci wszelkiej maści – jeziorowych, wędrownych, tęczowych.
John Wilson zapytany przed śmiercią, gdzie by wrócił z wędką gdyby mógł powędkować tam jeszcze jeden dzień, bez wahania wskazał na ugandyjskie Murchison Falls. Majestatyczne wodospady na Nilu, legendarne miejsce z którego pochodzą kolejne rekordy największych na świecie okoni nilowych.
Wesołych Świąt! Wszystkim sympatykom naszego klubu i miłośnikom wędkarskich wojaży życzymy wiele radości i mocy płynącej tylko z tych Świąt! W nadchodzącym Nowym Roku zaś dużo uśmiechu, pomyślności i oczywiście … wielkiej ryby! Najlepiej gdzieś na krańcu świata 🙂
Zapraszamy do obejrzenia jeszcze ciepłej fotorelacji z Brazylii. Jeszcze ciepłej bo było bardzo ciepło. Dodatkowo Brazylia rozpala zmysły w rytmie ciągle grającej w uszach dźwięków Bosa Novy. No i te ryby! Ile tych ryb! I jakie! To po prostu trzeba zobaczyć https://www.bayangol.pl/brazylia-2019-pod-papugami/